"Jedna z" bo kropki są bardzo wciągające i wdzięczne. I tak się pchają na druty że wykorzystały moment niepewności i wahania co do dekoltu we właśnie dzierganiej bluzeczce i hop! już były na drutach i tak mną zawładnęły że nie pozwoliły dokończyć bluzeczki. A przecież co do zasady, nie dziergam dwóch rzeczy na raz. Ale nic to, kończę drugą chustę w kropki i jestem bardzo zadowolona.

Tu wersja z włóczki Merino 120 Degrade kolor 04 - 4 motki i kolor 15 - 2 motki. Druty nr 5.

Włóczka w trakcie pracy wydawała mi się nieco, jak to mówią, gumowata. Ale po namoczeniu gotowej robótki zdecydowanie zmieniła swój charakter.

Zmiękła i zrobiła się przyjemnie lejąca.

Materiał na chustę znakomity.

gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
eniteczka
2 months ago
Dziękuję pięknie! 😎😎😎
Like Like
0
Agata.wandzel@wp.pl
2 months ago
Prawdziwie magiczna kropkolandia!!! Piękna ta chusta, a kropki wciągają... Wiem coś o tym...
Like Like
0
migdal
2 months ago
Cudownie sobie te oczka popodnosiłaś! - wygląda świetnie, pięknie "migocze", a kolory ogrzewają oko!
Like Like
0
browneyed
3 months ago
Cudna kropkoza :-) i kolory dobrane takie energetyczne, wiosna może pomału przychodzić, pozdrawiam Angela.
Like Like
0
magdadyl66
3 months ago
Pięknie Ci wyszły te kropki :))
Like Like