W zeszłym roku bedac w szpitalu na Onkologii z moim synkiem chorym na białaczkę zrobiłam chyba z 10 czapek. A w całym sezonie z 16 z czego czternastoma obdarowałam znajomych, dzieci na Onkologii etc.

Teraz jeszcze nie sezon, ale musiałam wypróbować moje nowo zakupione druty addi crasy trio novel.

Drutami novel jestem zachwycona. Wszystkie porozpoczynane robótki są na tych drutach. A mam tych robótek dokładnie sześć. Czyżby to choroba niespokojnych rąk? Natomiast do robótek na drutach trio trzeba się przyzwyczaić. Bardzo fajnie przerabia się nimi oczka, tylko ciągle wypadał mi z rąk drut, na którym kończyły się oczka i spadały mi oczka. Podziergam więcej, przetestuję. Czy może jest jakiś myk, który zapobiegnie spadaniu oczek?

gallery1   

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
migdal
2 years ago
Oj, jest niezwykle radosna w tych kolorach - piękna!
Like Like
0
jm.bilska@gmail.com
2 years ago
Dziękuję 2 arzfu za komplement ,a Mariolci za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie. Joanna
Like Like
0
arzfu
2 years ago
Super czapucha☺
Też się czaję na Lyonela.
Z Addi Trio w pierwszym kontakcie nie zaiskrzyło, muszę jeszcze zrobić następne podejście. Pozdrawiam serdecznie
Like Like
0
Mariolcia
2 years ago
Pani Joanno cieszę się, że czapka z Lyonel powstała. Ten myk by oczka nie spadały, to wg mnie, ścisłe przerabianie oczek, szczególnie tych krańcowych, trzeba je dociskać, by trzymały rządek w ryzach.
Like Like